Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomidor. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomidor. Pokaż wszystkie posty

piątek, 15 maja 2009

Pita Bandito (Mały Grek)

Czas oczekiwania na zamówienie:
  • obiecane 30 minut zmieniło się w 45-50.
Obsługa:
  • telefonicznie bez zastrzeżeń, miły dostawca
Opakowanie:
  • folia aluminiowa, papier, do zestawu dołączony widelec i serwetka
Składniki:
  • wyglądają świeżo (i tak smakują, mlask)
Konsumpcja:
Pita bandito, jeden z flagowych produktów restauracji Mały Grek (Gniezno). Jest to okrągły placek / grecki chlebek, który został zwinięty w rożek, a wewnątrz umieszczono różne smaczne rzeczy :) Placek został od wewnątrz posmarowany sosem czosnkowym (aromatycznie...:))
Na wierzchu znajdziemy garstkę frytek z ziołową posypką. Z powodu sosu znajdującego się pod nimi troszkę niektórym zdarzyło się rozmięknąć... Po spożyciu wierzchniej warstwy widzimy...

... podtopione w sosie (hmm, jakimś pomidorowo-bliżejnieokreślonym) kawałki pomidorka i ogórka, a także papryczki czerwonej. Spod warstwy warzywek wyglądają kawałki mięska.

Mięso jest dobrze przygotowane - przysmażone i przyprawione. Jest naprawdę aromatyczne, nie jest żylaste lub włókniste. Pełny profesjonalizm jeśli chodzi o ś.p. zwierzątko, które je wyprodukowało...
Pod warstwą mięsa znajduje się już klasyczna dla tej potrawy warstwa cebuli czerwonej. Zapewniam Was, że tak grube plastry dostaniecie tylko w Małym Greku ^^ Może jest to specyficzne dla kuchni greckiej, że przeznacza się na koniec posiłku dużo cebuli, aczkolwiek mi to nie do końca pasuje ;)

Podsumowując, pita bandito to posiłek, którym zaspokoisz głód za skromne 8 pln. Jak dla mnie połączenie jakości i dobrej ceny. Polecam :)

wtorek, 12 maja 2009

Sałatka z tuńczykiem (MIAMI)

Czas oczekiwania:
  • standardowy dla Miami (30-45min).
Ważna uwaga (dla płci pięknej zwłaszcza):
  • Nie jest to produkt dietetyczny Drogie Panie - wsuwając taką sałatkę można zapomnieć o jedzeniu do wieczora (bardzo syta) ;)
Opakowanie:
  • jako, że jest to potrawa spożywana na zimno, opakowanie nie zawiera aluminium, jest natomiast okrągłą miską z przezroczystego plastyku z pokryweczką (również półokrągłą); po złożeniu wygląda trochę jak kula z przezroczystego plastyku
Składniki:
  • świeże (no dobra, ogórka kiszonego z definicji nie da się nazwać świeżym :P) ; zawiera kapustę pekińską, kukurydzę, świeżego pomidora i ogórka, ogórka kiszonego, oliwki zielone i czarne, sos oraz tuńczyka
Konsumpcja:
Wrażenia wizualne oceniam pozytywnie. Wygląd zachęca do konsumpcji, zatem dziarsko chwytam za widelec i zaczynam wrzucać jedzonko do własnego otworu gębowego. Muszę przyznać, że mi smakuje, połączenie oliwek z tuńczykiem jest naprawdę niezłe. Rybka jest trochę sucha jak to rybka (nie wysuszona!), więc sos nadrabia poślizg ;) Oliwki, pomidory, ogórki - wszystkie one dostarczają chwilowego oderwania od wspaniałego smaku tuńczyka, dzięki czemu mimo naprawdę dużej porcji, całość je się bez znudzenia.

11 pln za dużą porcję pysznego jedzenia - dla mnie doskonała proporcja jakości i ceny.